Cykl 7 Wypiski 21.05.2012, tydzień 5, DT Miska założenia: B-? T-?, W-? + woda min. 2,0l nie wiem jakie mam przyjąć założenia; żarcie mi nie wchodzi, mogłabym pić wino, kawę i ewentualnie jeść brokuła i truskawki; nie chce mi się liczyć; może nie dojadam, może jem za dużo - nie wiem; spadek formy totalny :-( 1. owies, truskawki mrożone, jabłko, [...]
PONIEDZIAŁEK-WTOREK Była siła :) Myślę sobie, dowiesz max 20 kg i bedzie kilka powtórzeń, a tu dopiero 60 kg mnie zmęczyło, więc osłabienia nie ma. Znaczy widać, że wyglądam marnie, ale siłę. Mam waga spada dosyć znacznie, woda powoli ucieka Dziś nieco mniej siły, obcinam godziny pracy, więcej śpię. Zrobiłem dziś ponadto depilację woskiem, [...]
CZWARTEK Ostatni dzień diurezy, przed zawodami. Wyraźny spadek energii. Choć na treningu, nie było dużego osłabienia /SFD/Images/2016/2/25/d471b5a67db64df387952fb4e6c9b052.jpg /SFD/Images/2016/2/25/320e3c2d1e7c449897f5c2494efb03f1.jpg 3 x obwód https://youtu.be/k7gjKUp4znk /SFD/Images/2016/2/25/d126cc96be2d4904b6a9e649140233ce.jpg [...]
/SFD/2017/2/20/1629b08d208c48d4839aff00eaebeb98.jpg PONIEDZIAŁEK 4 tydzień masy jest dobrze, choć dziś chory gorączka, ale na szczęście oprócz kataru i brak apetytu to jest ok. Temperatury nie czuję. Jest bo jest Trening bardzo dobry, pompa już zabija powoli /SFD/2017/2/20/2486ed116db54a569fb32cd268acd810.jpg PUSH 1 1. Pompki na poręczach RAMPA [...]
http://www.iv.pl/images/55281396906129212465.jpg CZWARTEK- PIĄTEK 2 dni harówki. Dopiero teraz czas, by coś napisać. Jutro na szczęście mocno luzuje z pracą. Trzeba zregenerować, bo plecy już czują przeciążenia. Same treningi bardzo dobrze. Siłowo niekoniecznie do przodu, ale pompa była maksymalna. Dieta również jak to pod końcówkę masy luźna. [...]
ŚRODA Chyba coś dzieje, albo choroba albo powoli przetrenowanie, bo zaczynają stawy bardziej boleć i co gorsza plecy. Dziś fajny trening, ale ciężaru nie udało się zwiększyć mały spadek siły. No zobaczymy jak to będzie na dniach, jeśli się pogorszy to pewnie deload, minicut. https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg Czworogłowe + łydki [...]
WEEKEND Kolejny weekend na spokojnie. Czekam na Mariusza, aż mi da wytyczne. Tak kończę 1 etap masy, troszkę podlało, ale nie ma tragedii, teraz pewnie minicut to będzie lepiej Już zacząłem mniejszą ilość kcal. Około 3000 dziś i wczoraj https://iv.pl/images/63674289990432440900.jpg https://iv.pl/images/84533356977901302714.jpg [...]
ŚRODA-CZWARTEK Zacząłem wczoraj trening po 5 dniowej przerwie od siłowego, Na razie delikatnie, staram się pracować nad słabymi ogniwami, czyli głównie dolny czworoboczny, pośladkowe oraz mięśnie brzucha ( poprzeczny, prosty, itp ) Dziś mobilka + różne stabilizacje. https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg FBW 1. Goblet squat 3 x 12 [...]
PIĄTEK-WEEKEND Piątek ostatni trening FBW, teraz przechodzę już na split przygotowany przez Mariusza. Zaczynam tak z RPE8-7. Kalorie też lekko obcięte. Tłuszczy będzie teraz mniej, za to troszkę więcej węgli. w DT 3200 kcal, a DNT 2800 kcal Plecy bolą jak cholera, ale jak zawsze tak mam jak lekko trenuje....LOGIKA WTF %-) [...]
PONIEDZIAŁEK Nowe wytyczne, dieta i trening. W końcu mogłem się lekko zmęczyć. Na razie RPE na około 7-8, ale to wystarczy. Treningi będą siłowe x 4 w tygodniu + 2 porządne mobility. Z diety obcięte tłuszcze, troszkę więcej kalorii. https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg Uginanie podudzi leżąc 15/12/10 4 sztabki Uginanie podudzi [...]
CZWARTEK-PIĄTEK Trochę jeszcze plecy bolą, ale dziś do fizjo i niedziela. Fajne 2 treningi wpadły na totalnym lajcie, za to troszkę mocniej cardio kręcę. Ciężki okres przede mną, mam 3 wesela w ciągu 30 dni. Nigdy tak nie miałem, aż tyle. Jak wy sobie radzicie z takimi imprezami ? Nie planuje iść z własnymi pojemnikami, ale tez nie planuje [...]
WEEKEND Tym razem weekend intensywnie. Wczoraj Zlot Zapylaczy czyli spotkanie pszczelarzy. Najpierw spływ kajakowy 4 godziny i to nie żadna spokojna woda, tylko Rawka, gdzie co chwila trzeba było pokonywać różne przeszkody od przenoszenia kajaka, po schylanie się itp. Nie obyło się bez spadku do wody. Potem wykład, a na końcu zwykła impreza. [...]
CZWARTEK-PIĄTEK Ciężki dni za mną. Czwartek wesele i na rano do pracy na cały dzień, teraz chwila by coś skleić. Na wesele\u nie przejadałem, się, ale ile kcal zjadłem to niewiadomo. Obciąłem trochę wczoraj , żeby w miarę się wyrównało. Oczywiście takie rozregulowanie to głód straszny, ale to nic. Za tydzień kolejne wesele...Jak żyć %-) [...]